Friday, 21 November 2014

Maseczka z awokado dla cery tłustej i mieszanej.

Hej! Minęło sporo czasu od mojego ostatniego postu, ale już jestem! :)

Click here for an English version.

Dziś mam dla Was przepis na maseczkę z awokado, która jest przeznaczona głownie dla osób z cerą tłustą lub mieszaną. Jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu, ponieważ zawiera jedynie trzy składniki, a wymieszanie ich razem nie zajmuje więcej niż 3 minuty! 



W swoim składzie zawiera:


- miąższ z awokado (połowa awokado),

- białko jaja kurzego (z jednego jaja),

- sok z cytryny (jedna lub dwie stołowe łyżki). 
                     
                         

Dzięki zawartości awokado, maseczka ma właściwości wygładzające, regenerujące skórę oraz spowalnia procesy starzenia poprzez pobudzanie syntezy kolagenu! Ponadto awokado zawiera wiele witamin takich jak wit. A, C czy E, które również mają pozytywny wpływ na naszą cerę.

Białko kurzego jaja ściaga pory, co powoduje, że nasza skóra wygląda na zdrowszą, ma równiejszą strukturę. Gdy pory są zamknięte, nie zapychają się tak i nie tworzą się nam na twarzy niechciane wypryski.

Sok z cytryny ma wiele pozytywnych właściwości. Jest naturalnym antyoksydantem, co oznacza, że dzięki neutralizacji wolnych rodników daje nam młodo wyglądającą skórę na dłużej! Zawiera flawonoidy, które sprawiają, że nasza skóra staje się bardziej elastyczna. A dzięki właściwościom złuszczającym pomaga w usuwaniu przebarwień.

Przygotowanie:

Naprawdę nic prostszego! Wydrąż połowę awokado i rozgnieć miąższ na gładką masę. Dodaj białko jaja i łyżeczkę soku z cytryny. Wszystko wymieszaj, by stanowiła jednolitą masę. Gotowe!

Teraz wystarczy nanieść maseczkę na oczyszczoną twarz (można również na szyję i dekolt, ponieważ tej maseczki wyjdzie dość sporo) i zmyć letnią wodą po 20 minutach. Na koniec polecam opluskać twarz kilka razy chłodną wodą, by dodatkowo ściągnąć pory.


Dla uzyskania lepszych efektów, maseczkę powinno stosować się 2-3 razy w tygodniu.

Robiliście już maseczkę z awokado? A może znacie inne ciekawe przepisy? Nie zapomnijcie podzielić się z nimi w komentarzach! :)

Avocado facial mask for oily and combination skin.


Hi, it's been a while since my last post, but here I am again. :)

Przejdź tutaj do polskiej wersji. 


Today I'm going to show You guys a recipe for a super easy facial mask. It's rather for people with oily and combiantion skin type, but it's not said that if You have dry skin, You can't use this. 

It's made of only three ingredients and preparation doesn't take more than three minutes. :)


Ingredients: 


- avocado pulp (half of avocado),

- egg white (one egg),

- lemon juice (one or two table spoons).
                           
                                   

Because of the avocado, the mask has makes your skin smooth and revived. It's also anti-aging, because it stimulates the synthesis of collagen. Furthermore, the avocado contains many vitamins like vit. A, C or E, which are also good for our skin. 

The egg white shrinks the pores, so that the skin looks healthier and is more even. When the pores are closed, they don't clog up that much and don't cause the unwanted acne. 

The lemon juice has many positive properties. It's a natural antioxidant. It means that it neutralise free radicals and gives us younger looking skin for longer! It contains flavonoids that makes our skin more elastic. And because of the exfoliating properties it helps to get rid of the discolourations

Preparations:

There's nothing easier, really! Crave the half of the avocado and mash up the pulp until you achieve the even mass. Add the egg white and a table spoon of lemon juice. Mix everything well and you're done! 

Put the mask on the face (you can put it on a neck and a neckline too, because you'll get a nice amount of the mask) and rinse with lukewarm water after 20 minutes. At the end I advice You to splash your face a few times with cold water to close the pore more effectively. 

                                          

For better results use this mask 2-3 times a week.

Have you ever made an avocado mask? Maybe you know other nice recipes? Don't forget to let me know in the comments below! :) 

Friday, 31 October 2014

[Review] Nature Republic Aloe Vera 92% Soothing Gel


Przejdź tutaj do polskiej recenzji.

Hello, today I'm going to show you the bestselling product of Korean brand Nature Republic.  You can buy it at the official store of Nature Republic, ebay or any other stores that sell Asian cosmetics.The prices are different, but shouldn't be less that approx. 6$ and more than 11$. 

This great product I'm talking about is a gel made in 92% of aloe vera. It does not contain parabens, mineral oil and artificial colours. 

                                 


Under the cup there is a plastic cover with the name of the brand.
There is 300 ml of gel inside. Using it only on a face and ocassionaly on hair, one jar lasts about four months!

Consistency is super nice. In the jar it reminds me of a jelly, but when you take it out the feeling is totally different. The gel is wet, smooth and light, so that it absorbs quickly and doesn't leave the gerasy layer on the skin.

Gel is clear.
The smell is really fresh and a bit strong, but after applying on the skin, disappears. 

Okey, we know how it looks like, smells and we know it's consistency, but what can we use this gel for? Let's see what the producer says:





 I've tried all of these. As a moisturizing cream/mask it is totally great. Since I use it I've been having really smooth, moisturized skin. It soothes nicely after applying it on the sunburn or on the legs (or any other part of your body) after shaving. It works even better when it's kept in the refrigerator.
I was not really convinced if it's a great idea to put this gel on my hair. I was afaid that it would glue my hair causing grossy-looking strands, but I tried it and it actually was a great idea. The hair was soft and smooth.
Using it as a nail essence or mix (gel + foundation or gel + make up base) is pointless. It doesn't heal your nails and it doesn't work well with my foundations.

Also, aloe is known for it's sebum control property, but unfortunatelly it doesn't work for me. But this depends on the skin.


Do you use this gel? What do you think about it? Or maybe you'd like to try it? 

[Recenzja] Nature Republic Aloe Vera 92% Soothing Gel


Click here for an english review.

Hej. Dziś przedstawię Wam jeden z najlepiej sprzedających się produktów koreańskiej firmy Nature Republic! Można go kupić w oficjalnych sklepach Nature Republic, na ebay, allegro oraz na innych stornach internetowych zajmujących się sprowadzaniem kosmetyków z Azji. Cena może być różna, ale nie powinna być niższa niż ok. 6$ i nie wyższa niż 11$.

Cudo, o którym będę dziś mówić to żel, który w 92% składa się z aloesu. Nie zawiera parabenów, olei mineralnych oraz sztucznych barwników.



W opakowaniu znajduje się aż 300 ml żelu. Używając go jedynie na twarz i okazjonalnie na włosy, jeden słoiczek starcza na około cztery miesiące!

Pod zakrętką znajduje się plastikowa nakładka z wytłoczoną nazwą marki.
 Konsystencja jest bardzo przyjemna. W opakowaniu przypomina mi trzęsącą się galaretkę, ale po nabraniu na palce odczucie jest zupełnie inne. Żel nie jest ani trochę ciągnący. Jest wilgotny, delikatny i lekki co sprawia, że wchłania się momentalnie, nie zostawiając tłustego filmu.

Żel jest bezbarwny, przezroczysty.
Zapach jest bardzo świeży i dość mocny, ale po nałożeniu na skórę szybko znika.

Okej, wiemy już jak ten żel wygląda w opakowaniu i bez. Wiemy też jak pachnie i znamy jego konsystencję, ale co w ogóle możemy z nim zrobić? Zerknijmy, co proponuje nam producent:


1. Nawilżający krem lub maska.                                    5. Maska na zmęczone oczy.
2. Bazowy makijaż.                                                             6. Odżywka do paznokci.
3. Krem po goleniu.                                                            7. Nawilżający krem do ciała.
4. Odżywka do włosów.                                                     8. Maska na poparzenia słoneczne.

Osobiście wypróbowałam ten produkt na wszystkie osiem sposobów. Jako maksa/krem nawilżający sprawdza się bardzo dobrze. Od kiedy go używam moja skóra jest dostatecznie nawilżona. Po nałożeniu żelu na poparzenie słoneczne lub na podrażnione nogi po goleniu, rzeczywiście uspokaja oraz chłodzi skórę. (Szczególnie, kiedy jest przechowywany w lodówce).
Jeżeli chodzi o włosy, to na początku nie byłam przekonana, czy to dobry pomysł, żeby nakładać na nie ten żel. Myślałam, że w szczególności nałożony na suche włosy, może je skleić w nieestetyczne kosmyki. Musiałam jednak spróbować i ku mojemu zdziwieniu tak się jednak nie stało! Włosy były bardzo przyjemne w dotyku.
Moim zdaniem używanie tego żelu na paznokcie czy mieszanie go z podkładem nie sprawdza się tak, jakby chcieli tego producent i konsument. Po kilku próbach nie widziałam żadnego efektu na paznokciach, a jako mix z podkładem daje dziwną konsystencję, która jak dla mnie jest zupełnie nieużyteczna.

Z racji tego, że w większości, ten żel składa się z aloesu, można by spodziewać się kontroli wydzielania sebum, jednak dla mnie niestety to nie działa. Ale to może różnie sprawdzać się u innych.

A Wy, używacie tego żelu? Jakie wy macie odczucia? A może chcielibyście go wypróbować?